Trends-UK

Lider Ekstraklasy pokazał moc. Górnik zdeklasował Arkę

Parę dni temu Górnik Zabrze wygrał z Arką Gdynia 2:1 w rozgrywkach STS Pucharu Polski, teraz poprawił w PKO Ekstraklasie, ale już dużo bardziej zdecydowanie. Nie było czego zbierać. To było zderzenie dwóch światów.

Na wszelkie atrakcje trzeba było jednak poczekać do drugiej połowy. Pierwsza była raczej nudna, choć Górnik szybko otworzył wynik, bo już w 13. minucie. Gospodarze przeprowadzili bardzo ładną akcję (rozpoczętą od Marcela Łubika), na koniec Lukas Ambros podał prostopadle do Sondre Lisetha, a ten pokonał Damiana Węglarza.

Rozkręciło się – jak wspomnieliśmy – po przerwie. Arka bardzo szybko wyrównała po koszmarnym błędzie Marcela Łubika, natomiast gospodarze otrząsnęli się w mgnieniu oka. Węglarz nie popisał się po strzale Maksyma Chłania i to okazało się punktem zwrotnym.

Po chwili prowadzenie podwyższył Patrik Hellebrand, a minutę później Michał Marcjanik sprokurował rzut karny. Ousmane Sow “jedenastki” nie wykorzystał, natomiast przy dobitce był już skuteczny. Wynik na 5:1 ustalił w 71. minucie Luka Zahović po efektownej asyście Jarosława Kubickiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na murawie! Kibic uderzył piłkarza

Lider Ekstraklasy pokazał klasę. Zresztą, przy odrobinie lepszej skuteczności wygrana mogła być jeszcze bardziej okazała.

Tam nikt nie odpuszczał nawet przy prowadzeniu 5:1. Lukas Podolski wszedł na boisko i wściekle ruszał do pressingu, próbował odebrać piłkę na wślizgu.

Były jeszcze jakieś próby z dystansu, natomiast nie przynosiły one żadnych korzyści. Arka? Momentami dobrze wyglądał pressing, trudno było odmówić im zaangażowania, ale więcej polotu i finezji w ataku ma latający po pokoju komar, który zawsze gdzieś ukąsi znienacka. Gdynianie wymieniali podania, z których kompletnie nic nie wynikało.

A po za tym w obronie był lej po bombie.

Żółto-niebiescy mają nad czym myśleć, bo po raz kolejny zaprezentowali się skandalicznie w meczu wyjazdowym. Po spotkaniu w Zabrzu bilans wynosi 0-1-7 (bramki 2-21).

Górnik Zabrze – Arka Gdynia 5:1 (1:0)
1:0 Sondre Liseth 13′
1:1 Nazarij Rusyn 46′
2:1 Maksym Chłań 50′
3:1 Patrik Hellebrand 59′
4:1 Ousmane Sow 62′
5:1 Luka Zahović 71′

Składy:

Górnik: Marcel Łubik – Paweł Olkowski, Kryspin Szcześniak, Josema, Erik Janza – Ousmane Sow (75′ Matus Kmet), Patrik Hellebrand (64′ Bastien Donio), Jarosław Kubicki, Lukas Ambros (64′ Luka Zahović), Maksym Chłań (75′ Kamil Lukoszek) – Sondre Liseth (75′ Lukas Podolski).

Arka: Damian Węglarz – Marc Navarro, Dominick Zator, Kike Hermoso, Michał Marcjanik (64′ Dawid Gojny), Dawid Kocyła (77′ Tornike Gaprindaszwili) – Nazarij Rusyn, Aurelien Nguiamba, Kamil Jakubczyk (77′ Szymon Sobczak), Sebastian Kerk (64′ Alassane Sidibe) – Edu Espiau (64′ Patryk Szysz).

Żółte kartki: Hellebrand (Górnik) oraz Marcjanik, Zator, Sidibe (Arka).

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button