Trends-IE

Oceny po Polska – Holandia! Kadra ma nowego lidera. “Znów zagrał jak szef”

Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Holandią w meczu el. do MŚ 2026. Oto, jak oceniliśmy biało-czerwonych za występ w tym meczu.

Noty wystawiliśmy w skali 1-10. Wyjściowa ocena to 5.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kamil Grabara – 5

Do przerwy właściwie bezrobotny. Drugą niestety zaczął od straconego gola, przy którym maczał palce. Wyszedł do wrzutki, ale nie sięgnął piłki, a potem, choć po drodze zdołał instynktownie interweniować, skapitulował. Plus za czujność przy strzale Gakpo z 86. minuty.

Jakub Kiwior – 6

Widać, że mamy do czynienia z piłkarzem błyszczącym w mocnym klubie. Solidny mecz Kiwiora, czujny, wiedział, kiedy przeciąć akcję, jak trzymać pozycję, dobrze współpracował z kolegami. Pewniak.

Tomasz Kędziora – 6

Ustawiony jako centralny ze stoperów rozegrał koncertową pierwszą połowę. Tu przecinał, tam wybijał czy główkował, grał skutecznie na wślizgu, dobrze się ustawiał, czytał grę, był na swoim miejscu, a nawet rozpoczął akcję na 1:0. Przy golu na 1:1 niestety nie dopilnował do końca Depaya, natomiast całościowo nie pozwolił Holendrom na wiele. Dźwignął ten mecz, zdał egzamin. Mocna “szóstka”, taka z plusem.

Jan Ziółkowski – 6

Może nie grał ostatnio regularnie w Romie, ale wytrzymał ten mecz fizycznie i, co najważniejsze, dojechał sportowo. Odważny, agresywny, pilnujący rywali, potrafił dobrze interweniować, przytomnie się ustawiać, jak i współpracować jak trzeba z kolegami. Zdarzyło mu się błysnąć w grze ofensywnej. Niewiele błędów, on również zasługuje na pochwałę.

Michał Skóraś – 5

W pierwszej połowie niewidoczny z przodu i odpowiedzialny z tyłu, gdzie pracował jak mrówka. Niestety, przy golu na 1:1 popełnił błąd, zupełnie gubiąc Malena. Potem jakby się ożywił, miał wiele dobrych interwencji z tyłu, potrafił dać gazu z przodu, tu wrzucił, tam próbował zaskoczyć Verbruggena. Heroiczny momentami występ. Łącznie nota wyjściowa, bo mamy w pamięci bramkę Holendrów.

Sebastian Szymański – bez oceny

Pechowy występ. 12 minut z hakiem na boisku i pomocnik Fenerbahce musiał zejść z powodu kontuzji. Szkoda, bo nieźle wszedł w to spotkanie.

Piotr Zieliński – 7

W innej dziś roli, z której wywiązywał się należycie, mocno pomagając drużynie w grze obronnej. Zaimponowało, gdy raz wrócił i ofiarnie przeciął groźne podanie w naszym polu karnym. A do przodu? Klasa, dopóki miał siły. Wiele efektownych podań, wzorowo napędził już pierwszą groźną akcję Polaków w tym meczu. Bardzo dobry występ.

Matty Cash – 7

Ależ jest w formie Matty Cash. Raz za razem dawał się we znaki Holendrom. Mógł mieć dwie asysty – za zagrania do Zalewskiego i Lewandowskiego. Rozpędzony, konkretny, z wieloma pomysłami na grę. W obronie zrobił sporo dobrego, chociaż szkoda, że w kluczowym momencie nie udało mu się zablokować wrzutki Gakpo. Z drugiej strony, bardziej zawinili koledzy. Bardzo pozytywny występ zawodnika Aston Villi.

Nicola Zalewski – 5

“Świetne zagrania przeplatał gorszymi” – Mateusz Borek trafnie podsumował występ Zalewskiego, gdy ten schodził z boiska. Mocno nierówny mecz gwiazdy Atalanty. Powinien mieć gola w 2. minucie, ale fatalnie spudłował. Zwykle szwankowała u niego decyzyjność, mimo dynamiki, mimo polotu, mimo dryblingu, kilku aktywnych prób z przodu. Plusik też za pracę w tyłach, przyczynił się do rozpoczęcia akcji bramkowej na 1:0.

Jakub Kamiński – 7

Od pierwszych minut na wysokich obrotach. W 6. minucie wysłał Holendrom sygnał, że będzie groźny, co potwierdził potem cudowną akcją na 1:0. Idealna współpraca z Lewandowskim, kapitalny rajd i perfekcyjne wykończenie. Kamiński cały mecz brylował, miał nie tylko ochotę do gry, ale i dużo jakości. Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy z biało-czerwonych na PGE Narodowym. Forma w Bundeslidze to nie przypadek. To dziś oczywiste, że kadra w nim nowego lidera pełną gębą. Znów zagrał jak szef!

Robert Lewandowski – 7

9. minuta – świetne zgranie do Kamińskiego. Potem ciężka walka z rywalami, mało kontaktów z piłką, aż w końcu wyborna asysta przy golu na 1:0. Klasa sama w sobie. Napracował się kapitan, szkoda, że w 48. minucie zatrzymał go Verbruggen. Nieoceniony wkład “Lewego” w ten remis.

Bartosz Kapustka – 5

W 13. minucie zmienił Szymańskiego. Poprawny występ, przesadnie nie błyszczał, natomiast też trudno się go specjalnie czepiać. Dużo zdrowia zostawił na boisku, współpracował z partnerami, pomagał w defensywie. Nie obniżył poziomu, dowiózł.

Paweł Wszołek, Kamil Grosicki, Adam Buksa, Filip Rózga – bez oceny

Grali za krótko, by ich ocenić. Wszołek i Grosicki nie obniżyli poziomu, swoje dali drużynie.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button