Trends-US

Prokuratura zabrała głos ws. śmierci młodego aktora. Podano przyczynę

1 grudnia poinformowano o tragicznej śmierci 11-letniego aktora Nikodema Mareckiego. Chłopiec zagrał m.in. w “Białej odwadze”, “Zołzie” i “Szpitalu św. Anny”. “Nikodem wybiegł z autobusu szkolnego i potrącił go samochód. Straszne, wielka strata, był bardzo zdolny i świat się przed nim otwierał… Do zobaczenia” – napisał w mediach społecznościowych reżyser Marcin Koszałka. Teraz głos ws. śmierci chłopca zabrała prokuratura.

Zobacz wideo Zagadkowa śmierć Jolanty Brzeskiej. Po 14 latach od tragedii dotarliśmy do akt sprawy

Nikodem Marecki zginął w wyniku potrącenia przez samochód. Prokuratura przekazała więcej informacji

– Kierowca pojazdu, który potrącił 11-latka, nie usłyszał zarzutu. Mężczyzna był trzeźwy w momencie zdarzenia, jechał z dozwoloną prędkością. Chłopiec wybiegł na jezdnię z autobusu. Mimo tego w ramach śledztwa powstanie opinia rekonstrukcyjna, która wykaże, czy kierowca naruszył zasady ruchu drogowego – poinformowała prokurator Oliwia Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. W rozmowie z TVN24, przedstawicielka służb podała także informacje na temat przyczyny śmierci chłopca. – Miał bardzo masywne pęknięcie lewego płata wątroby – skomentowała Bożek-Michalec.

Prokuratura ma aktualnie prowadzić wspominane śledztwo. Gromadzone są materiały dowodowe oraz przeprowadzane są rozmowy ze świadkami. Zdaniem przedstawicieli służb, kluczowym czynnikiem było nagłe wtargnięcie 11-latka na drogę. – Chłopiec wysiadł z autobusu szkolnego i wychodząc zza tego autobusu przebiegał na przeciwną stronę drogi i wbiegł wprost pod nadjeżdżający samochód ciężarowy – przekazała Oliwia Bożek-Michalec.

Joanna Liszowska pożegnała Nikodema Mareckiego. “Kiedy to piszę, znowu płyną mi łzy”

Jedną z osób, które postanowiły upamiętnić młodego aktora, była Joanna Liszowska. Nikodem zagrał u jej boku w “Szpitalu św. Anny”. Aktorka opublikowała wzruszający post w mediach społecznościowych. Zwróciła się bezpośrednio do chłopca. “Nikoś… nie ma słów, które wyraziłyby to, co czuję po twoim nagłym odejściu… Pamiętasz? Często żartowałam, że gdybym miała syna, chciałabym, żeby był taki jak ty. Bystry, inteligentny, wesoły, z wyobraźnią, dowcipny, łobuzerski, a przy tym tak wrażliwy i ciepły. Byłeś wyjątkowy. Byłam twoją tylko serialową mamą, a kiedy to piszę, znowu płyną mi łzy” – napisała Liszowska.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button