Polacy ich zdemaskowali, to nagranie obiegło świat. Teraz chcą się zrewanżować

W trzeciej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji Rayo Vallecano gościło Lecha Poznań. Choć w spotkaniu emocji nie brakowało (mistrz Polski prowadził 2:0, ale przegrał 2:3), to po jego zakończeniu więcej mówiło się o zachowaniu gości z Poznania, którzy postanowili pokazać światu zaplecze stadionu Rayo.
Obiekt rzeczywiście odstaje od dzisiejszych standardów – szatnie ostatni remont przeszły pewnie w poprzednim wieku, w pokoju masażu mieszczą się co najwyżej dwie osoby, a w pomieszczeniu dla trenerów nie ma światła. Lech to wszystko pokazał w nagraniu, co spotkało się z różnym przyjęciem. Jedni uważali, że tak niskie standardy nie przystoją w europejskich pucharach, inni – że skoro Lech został zaproszony do czyjegoś domu, to nie powinien takich rzeczy publikować.
Dziś Hiszpanie na pewno zagrają w dużo lepszych warunkach, bo stadion w Białymstoku gruntownie przebudowany został 11 lat temu.
Informacja o wspomnianym incydencie pojawiła się w czwartkowe przedpołudnie. Na konferencji prasowej, którą zorganizowano w środę, poruszono z kolei temat długiej podróży, jaką musieli odbyć Hiszpanie.
– Podróże są normą w naszym zawodzie. Klub zapewnił całemu zespołowi najlepsze możliwe warunki, abyśmy tu dotarli i nie chcę o tym mówić w kontekście jakiejś wymówki. Betis przyjechał w poprzednim sezonie pokonując dokładnie ten sam dystans, a potem grał w finale Ligi Konferencji i skończył wysoko w lidze. Na pewno nie będziemy tłumaczyć wyników sportowych długością naszych wyjazdów – podkreśla Inigo Perez, trener Rayo Vallecano.
To wyjazd jak każdy inny, ale czekamy, by znowu grać w Lidze Konferencji. Wiedzieliśmy, że przed nami takie dłuższe podróże. Bardzo lubimy grać w tych rozgrywkach, więc takie wyjazdy są czymś pozytywnym
Spotkanie będzie miało też duże znaczenie w kontekście awansu do kolejnej rundy, bo Jagiellonia zajmuje dziewiąte miejsce, a Rayo ma tylko punkt mniej i znajduje się na 12. pozycji.
– Gramy u siebie, przed naszymi kibicami, ostatni mecz w tym roku w Białymstoku i na pewno będziemy chcieli zrobić wszystko, żeby pożegnać się na bardzo dobrym poziomie – podkreśla Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii.
- Legia już stoi nad przepaścią. Ostatnia deska ratunku w Lidze Konferencji
- Co za wstyd. W Hiszpanii już wrze o kibicach pobitych w Polsce. Afera na całą Europę
Gdzie i kiedy oglądać mecze polskich drużyn w Lidze Konferencji?
W piątej kolejce Ligi Konferencji Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z Noah Erywań (godz. 18:45), Jagiellonia Białystok podejmuje Rayo Vallecano (godz. 18:45), Lech Poznań FSV Mainz (godz. 21), a Raków Częstochowa HŠK Zrinjski (godz. 21). Transmisje wszystkich meczów na kanałach sportowych Polsatu.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas




