Godziny przed meczem z Holandią Urban podjął kluczową decyzję. Oni obejrzą mecz z trybun

Kacper Tobiasz od początku był powołany jedynie jako zawodnik “do treningów”. Jego pozycji w hierarchii nie zmieniła nawet kontuzja pierwszego bramkarza, Łukasza Skorupskiego, i konieczność dowołania dodatkowego golkipera. Powołanie otrzymał Mateusz Kochalski z Karabachu Agdam i to właśnie ten zawodnik usiądzie na ławce w meczu z Holandią.
W kadrze znaleźli się wszyscy pozostali powołani piłkarze, których z wieczornego starcia nie wykluczyła przymusowa pauza za kartki. Szansę debiutu – przynajmniej teoretycznie – mają zatem dwaj piłkarze, którzy na zgrupowaniu przebywają pierwszy raz w karierze – Kryspin Szcześniak z Górnika Zabrze i Filip Rózga ze Sturmu Graz.
Spotkanie z Holandią ma jedną stawkę – nie zdecyduje, czy Polska zachowa szanse na bezpośredni awans na mundial (zbyt wielka różnica bramek na korzyść Pomarańczowych), jednak może mieć bardzo duży wpływ na rozstawienie w barażach. Cztery punkty w dwóch ostatnich meczach eliminacji bardzo przybliżą Polaków do zrealizowania celu, jakim jest miejsce w pierwszym koszyku i uniknięcie w drabince Włochów. Porażka na Narodowym sprawi, że nasza zależność od wyników innych spotkań będzie dużo większa.




