Poważne kłopoty w Białymstoku. Sędzia nie miał innego wyjścia. “Takie warunki zagrażają zdrowiu”

“Moja decyzja po długich konsultacjach z drużynami i delegatem meczowym jest taka, że w dniu dzisiejszym mecz jest odwołany” – ogłosił Wojciech Myć.
Zapewne kibice jednej i drugiej strony nie byli zadowoleni z takiego obrotu spraw. Niemniej arbiter miał bardzo ważny powód dla tak radykalnej decyzji. Niezwykle intensywne opady śniegu sprawiły bowiem, że w momencie planowego rozpoczęcia spotkania ogromna jego ilość zalegała na murawie, uniemożliwiając bezpieczny przebieg meczu.
“Jeśli popatrzymy za moje plecy i spojrzymy na murawę, to no ona nie nadaje się do gry w piłkę nożną. Są obfite opady śniegu. Nie zanosi się na to, żeby przestało padać. Piłka zbiera śnieg, mimo że jest pomarańczowa. Takie warunki zagrażają zdrowiu zawodników” dodał polski sędzia.
“Dla nas najważniejsze jest to, żebyśmy zagrali ten mecz w normalnych warunkach. Żeby obie drużyny miały takie same warunki i żeby nic nie zależało od przypadku” – mówił Wojciech Myć, ogłaszając ostateczną decyzję ws. meczu Jagiellonii Białystok z GKS-em Katowice.
Więcej informacji wkrótce.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas




