W czwartek Legia Warszawa gra mecz z Szachtarem Donieck w 2. kolejce Ligi Konferencji.
Przypomnijmy, że Szachtar rozgrywa spotkania w europejskich pucharach w Krakowie, na stadionie Wisły.
Do Krakowa – pociągiem specjalnym – udała się liczna grupa kibiców Legii, by wspierać zespół. Byli obecni w Krakowie na ok. trzy godziny przed meczem. Napotkali jednak sporo problemów, gdy przybyli pod sam obiekt.
Na ok. półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem grupa “Nieznani Sprawcy” (odpowiedzialna m.in. za oprawy) opublikowała komunikat.
Otóż kierownik ds. bezpieczeństwa Szachtara (czyli gospodarza meczu) nie chciał wpuścić na stadion flagi “Wołyń Pamiętamy”. Argumenty? “Nie, bo nie”.
Kibice Legii zapowiedzieli, że bez tej flagi nie wejdą na trybuny.
Flaga nawiązuje rzecz jasna do rzezi wołyńskiej, dokonanej na Polakach przez nacjonalistów ukraińskich na kresach wschodnich II RP w latach 1939-1948.
Na 45 minut przed pierwszym gwizdkiem sektor gości świecił pustkami. Później jednak kibice Legii zaczęli stopniowo (choć bardzo powoli) wchodzić na trybuny.
Tak wyglądał sektor kibiców Legii, gdy piłkarze wyszli na murawę:
fot. Arkadiusz Dudziak / kibice Legii w momencie 1. gwizdka sędziego
Nasza relacja:
23.10.2025 18:45
Liga Konferencji
Szachtar Donieck
Legia Warszawa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na murawie! Kibic uderzył piłkarza
